Czyński Czesław
Czesław Czyński, (1858–1932), urodzony w Turzynku pod Raciążkiem, długoletni przedstawiciel Zakonu Martynistów na Rosję i kraje słowiańskie, przyjaciel i uczeń jednego z najwybitniejszych luminarzy okultyzmu Gerarda Encausse’a (1865–1916) bardziej znanego pod swym ezoterycznym pseudonimem Papus. Pozujący na arystokratę (często przyjmujący różne nazwiska), oskarżony w najgłośniejszej medialnej sprawie dwudziestolecia międzywojennego o propagowanie satanizmu i doprowadzenie do samobójstw wśród swych uczniów.
Pochodzący z wielodzietnej frankistowskiej rodziny, syn Józefa Czyńskiego i Matyldy z domu Sygietyńskiej, ze względu na udział rodziców w powstaniu styczniowym swe pierwsze lata życia spędził w Paryżu, uczęszczając do słynnej Szkoły Polskiej w Paryżu, tzw. Batignolskiej. Polityczna odwilż sprowadziła rodzinę Czyńskich do Galicji. Biegle władając francuskim, Czesław Czyński szukał zajęcia w różnych miastach, nauczając tego języka w Stryju, Jarosławiu i Krakowie. Będąc również praktykantem w księgarni Polskiej we Lwowie, zaczytywał się – jak twierdzą jego współpracownicy – w dziele Carusa Lavatera Zasady fizyognomiki i frenologii: wykład popularny o poznawaniu charakteru z rysów twarzy i kształtów głowy. Kształtując swój młody światopogląd, wyraźnie kierował się w stronę dyscyplin naukowych, odbieranych jednakże już naówczas jako swoiste obrzeża, swego dalszego istnienia niepewne, a dotychczas trwające tylko ze względu na brak aparatury badawczej mogącej je w pełni zdyskredytować. Świadczą o tym pierwsze broszury jego autorstwa: Nauka „Volapuk’a” w 12–stu lekcjach przez Cz. Czyńskiego (1887); Grafologia, podręcznik do rozpoznawania z pisma stanu moralnego osób, tychże zdolności i skłonności towarzyskich (1888); O suggestji hypnotycznej w pedagogice według sprawozdania z kongresów naukowych w Tuluzie i Nancy (1886–1887) (1889); O najnowszych systemach badań człowieka na podstawie grafologji, fizyognomonji, frenelogji, chiromancji czy fizyologji ręki itd. (1890).
Po roku 1890 jego zainteresowania radykalnie zintensyfikowały się wokół hipnozy, zjawisk mediumicznych, okultyzmu i ezoteryki. Korespondował i brał udział w kursach najwybitniejszych badaczy hipnozy tamtych lat (ukończył kurs hipnoterapii doktora Julesa Bernarda Luysa). Peregrynował po wielu miastach z pokazami hipnozy i rzekomo odkrytą przez siebie metodą leczniczą z jej użyciem. Nadał sobie tytuł doktora (z braku nigdy nieukończonych, lecz rozpoczętych studiów, nie mógł takiego w żaden sposób posiadać), był atakowany za swe pokazy przez wiele środowisk, a przede wszystkim przez lekarzy.
Do szerokiego grona publiczności nazwisko Czyńskiego dotarło za sprawą skandalu związanego z rzekomym uwiedzeniem hipnotycznym. Rozkochawszy w sobie arystokratkę, baronównę Hedwigę von Zedlitz (1855–1922) sfingował (był bowiem formalnie żonaty z inną kobietą) dnia 8 lutego w Hotelu Europejskim w Monachium ślub, którego podwaliną były niemałe włości i pieniądze wybranki. Ponieważ rodzina Hedwigi również była zainteresowana jej majątkiem, ruszył proces mający swe echa literackie w całej niemal Europie. Czyński został oskarżony o stosowanie hipnozy względem swej partnerki celem jej uwiedzenia. Biegli jednakże nie byli tu jednomyślni, co uwolniło Czyńskiego od zarzutu owego uwiedzenia pod wpływem hipnozy; spędził za to kilka lat w więzieniu skazany za oszustwo (brak rozwodu przed ślubem).
Po czasie spędzonym w więzieniu (znosił go bardzo ciężko, podejmując próbę samobójczą), udał się do Petersburga, gdzie rozpoczął się złoty wiek jego działalności. Wraz ze swym mistrzem, wspomnianym już Papusem, propagował ezoteryczny system zwany martynizmem, bywając częstym gościem na dworze carskim. Mieszkając w samym centrum Petersburga, w pobliżu Zaułku Kołokolnego, organizował seanse ze słynnym polskim medium Janem Guzikiem (1875–1928), na które zapraszani byli m. in. Grigorij Ottonowicz v. Mebes (GOM) i Nikołaj Roerich. Odwiedzał go również książę Mikołaj Jusupow będący wielkim wrogiem Rasputnina (Czyński miał z tymże rywalizować o władzę nad duszami carów). Jak twierdzi Douglas Smith, początkowo książę – by nie zostać zdemaskowanym – pojawiał się u Czyńskiego w przebraniu. W późniejszym okresie dzięki rzekomo trafnym przepowiedniom, Czyński został nauczycielem Jusupowa.
Wykładnią ezoterycznej wiedzy, który to zawładnął umysłami wielu renomowanych osobistości ówczesnego świata, był wspomniany już kilkukrotnie martynizm. System, a raczej prąd ideowy, powstały pod wpływem pism Louis’a Claude de Saint-Martin’a (1743–1803) i dwóch innych protoplastów, Martinez’a de Pasqually (1727–1775) i Jean’a Babtiste Willermoz’a (1730–1824), zwany już wówczas martynizmem, stanowił swoisty konglomerat przenikających się idei filozoficznych i ezoterycznych. Każdy z wyżej wymienionych kodyfikatorów wnosił do martynizmu poszczególne składowe systemu, teurgię i magię (de Pasqually), masońską kodyfikację (Willermoz) i chrześcijańską mistykę i gnozę (de Saint-Martin). Ważką rolę odgrywały tu również wątki wywodzące się z tradycji kabalistycznej, jednakże w znacznym stopniu przetworzone, a zatem różniące się od kabały klasycznej. Był zatem ów system ściśle chrystocentryczny, ale zdecydowanie antyklerykalny, ezoteryczny ale główne odnośniki rytuałów czerpał ze struktury aniołów i archaniołów chrześcijańskich. Należy również podkreślić, iż mimo identyfikowania wielu ezoterycznych koncepcji pod wspólnym szyldem, do czasów G. Encausse, martynizm sensu stricto nie istniał. Istnieli natomiast teoretycy ezoteryzmu inspirujący jego właściwego twórcę (Papus).
Z owym „odrodzonym” czy też „nowym” martyznizmem zapoznał Czyńskiego mistrz Papus, nadając mu wysokie stopnie wtajemniczenia i ezoteryczne imię „Punar Bhava”.
Mocne działania propagandowe i znajomości z dworem carskim skutkowały powstawaniem nowych lóż. Na lata 1909–1910 datuje się zawiązanie lóż w Petersburgu („Sfinks” i „Apołłonij z Tijany”), loży we Władymirze, przeniesioną później do Moskwy oraz loży w Kijowie („św. Andriej Pierwozwannyj”). Przywództwo owych zostało nadane prominentnym politykom, a ich szeregi zasilili znani pisarze i artyści (m. in. Iwan Antoszewski). Prócz złaknionych „wiedzy tajemnej” dusz, Czyński przyciągnął również uwagę carskiej Ochrany, podejrzewany o szantażowanie wpływowych osób z carskiego dworu. Swym „nauczaniem” czy też zręcznymi intrygami dorobił się sporego majątku Koczewo (st. Poczt. Borosiwo – Sulekoje w guberni nowogrodzkiej), do którego to w 1911 r. został karnie zesłany. Przyczyną owego stanu rzeczy było uwiedzenie jednej z dam dworu i – z dużym prawdopodobieństwem – wyciągnięcie z niej informacji dotyczącej nadchodzącego wybuchu I wojny światowej, które to jako jasnowidz Czyński obwieścił w prasie rosyjskiej.
By nie stracić życia, Czyński salwował się ucieczką do Warszawy (w Rosji za pośrednictwem swych uczniów rozgłosił informację o swojej rzekomej śmierci), gdzie ścigany przez służby cara symulował obłęd, lokując się we Tworkach. Gdy poszukiwania jego osoby ustały, znów wszedł na salony ówczesnej stolicy, rozpowszechniając w dalszym ciągu nauki martynizmu. Przyciągał osoby z różnych środowisk – głównie inteligenckich – dbając szczególnie o pozyskiwanie młodzieży akademickiej.
W roku 1926 w łonie polskiego martynizmu następił rozłam. Grupa uczniów napisała list do władz w Lyonie, wytykając Czyńskiemu sposób postępowania nielicujący z powagą tytułu. Następstwem owych wydarzeń było powstanie schizmy wśród członków zakonu. Czyński wraz z grupą swych wiernych uczniów założył Ordo Albi Orientis, zakon zbliżony nazwą (nie wiemy, jakie prace były tam prowadzone) do Ordo Templi Orientis, do którego Czyński z dużym prawdopodobieństwem należał.
Rok 1930 to wybuch niezwykle głośnej „afery satanistów”, rozpętanej w prasie przez Stanisława Wotowskiego, w związku z kilkoma samobójstwami (jeden z samobójców był uczniem Czyńskiego). Celem Wotowskiego było obnażenie i zdyskredytowanie w oczach opinii publicznej osoby Czyńskiego i jego działalności w ezoterycznych zakonach (O.A.O. i martynistów). Owe zabiegi przyniosły zakładany skutek, jednak – pomimo nawoływań prasy – do wytoczenia procesu przeciwko Czyńskiemu nigdy nie doszło z braku wystarczających dowodów.
Opuszczony, samotny i mentalnie rozbity Czyński usunął się w cień, prowadząc ascetyczny tryb życia. Zmarł namaszczony ostatnim sakramentem w 1932 r., a wraz z nim polski zakon martynistów, który aż po dziś dzień nie zdołał się odrodzić.
Zbigniew Łagosz
Literatura: Biechoński J., 1913, Jedna z wielu, „Kronika Powszechna”, R. 4, nr 5/1.02, s. 91; Czarnomski J., 1933, Dzieje masońskiego bractwa Martynistów, „Słoneczniki”, nr 2, s. 6; Hass L., 1994, W ujarzmionej stolicy – bez loży (1831–1905), „Ars Regia”, 3/3–4 (8–9); Łagosz Z., 2006, Zakon Martynistów w Polsce (geneza, rozwój, upadek), „Przegląd Religioznawczy”, nr 3, s. 141–148; Łagosz Z., 2006, Na obrzeżach religii i filozofii: Czesław Czyński, „Nomos. Kwartalnik Religioznawczy”, nr 53/54, s. 85–95; Łagosz Z., 2008, Polska myśl magiczna XX wieku na przykładzie Cz. Czyńskiego, [w:] Furor Divinus, Nr I, Materiały z konferencji Lashtal Press, Gdańsk, s. 89–104; Łagosz Z., 2012, Mit polskiego satanizmu. Czesław Czyński – proces którego nie było, „Hermaion”, nr 1, s. 186–206.; Łagosz Z., 2014, Martynizm Papusa – Gerard Encausse jako kontynuator ezoterycznej tradycji, „Studia Religiologica”, Tom 47, Numer 3, s. 225–236; Łagosz Z., 2015, Czesław Czyński – uwodziciel hipnotyczny, Antropologia Miłości, t. VII, Miłość czarowna, red. B. Płonka-Syroka, K. Marchel, A. Syroka, Wrocław, s. 157–168; Łagosz Z., 2016, Sekta Diabła, powieść S. A. Wotowskiego jako mitotwórcza koncepcja realnych wydarzeń „procesu satanistów”, „Fronda Lux”, nr 80, s. 234–253; Łagosz Z., 2016, Punar Bhava. Czesław Czyński i Aleister Crowley w świetle XX–wiecznej tradycji ezoterycznej, Gdynia–Kraków; Łagosz Z., 2017, Czesław Czyński. Czarny adept, Warszawa; O Czesławie Czyńśkim, 1895, b. a., „Kurier Lwowski”, nr 13, Lwów 13.01, s. 3; Sekrecka M., 1965, Louis-Claude de Saint-Martin, Filozof Nieznany w świetle krytyki, „Kwartalnik Neofilologiczny”, t. 2; Smith D., 2018, Rasputin, Warszawa; „Изида. Журнал оккультных наук”, 1910, (июнь), nr 9.
Słowa kluczowe: martynizm, afera satanistyczna, ezoteryzm w Rosji, Papus, GOM