Świtkowski Józef

 



Józef Świtkowski, (1876–1942), jeden z najbardziej znanych fotografików polskich okresu międzywojennego, teoretyk i nauczyciel fotografii, autor wielu publikacji z tego zakresu, także parapsycholog – teoretyk i praktyk, niekwestionowany autorytet w środowisku lwowskich ezoteryków, płodny autor książek, artykułów i przekładów prac na ten temat.

Świtkowski urodził się w Tarnopolu, w 1893 r. przeniósł się wraz z matką do Lwowa, gdzie ukończył szkołę gimnazjalną. W 1895 r. odbył roczny kurs rachunkowości na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jana Kazimierza. W tym samym roku rozpoczął pracę jako urzędnik w Namiestnictwie lwowskim – początkowo jako asystent, ostatecznie awansował na stanowisko radcy. W 1899 r. podjął studia na Wydziale Prawno-Politycznym Uniwersytetu Jana Kazimierza, jednak studiów nie zdołał ukończyć. Od 1921 r. pozostawał związany z Uniwersytetem Jana Kazimierza jako pracownik – urzędnik i wykładowca. Z początkiem roku akademickiego 1921/1922 powierzono mu zajęcia z fotografii – na Wydziale Humanistycznym, przy Katedrze Archeologii Klasycznej prowadził pracownię oferującą otwarte dla wszystkich studentów zajęcia poświęcone zasadom technik fotografowania (Fotografia we Lwowie1991: 39). W 1922 r. został zatrudniony na Uniwersytecie jako pracownik kwestury, jednocześnie jednak nadal prowadził zajęcia z fotografii. W tym czasie Świtkowski pracował także jako rzeczoznawca sądowy z dziedziny sztuk pięknych i sztuki fotograficznej. W 1925 r. przeszedł na emeryturę i całkowicie poświęcił się swoim dwóm największym pasjom: fotografii oraz parapsychologii. Tę pierwszą realizował jako niezwykle płodny autor publikacji poświęconych sztuce fotografowania i to zarówno tych przeznaczonych dla specjalistów, jak i dla amatorów. Wiele książek jego autorstwa doczekało się kilku wydań jeszcze w okresie przed wybuchem II wojny światowej.  Do najbardziej znanych prac z tego zakresu należą m. in.: Fotografia praktyczna w zarysie do użytku amatorów (1903); Zasady fotografii dla początkujących (1909); Fotografia praktyczna do użytku amatorów i fotografów zawodowych (1919); Olej i bromolej. Sposoby sporządzania odbitek fotograficznych farbami drukarskimi na papierze żelatynowanym (1926); Powiększanie (1938); Najlepsze recepty (1939); Retusz. Poradnik fotograficzny (1939). (Szczegółowy wykaz prac na temat fotografii autorstwa Świtkowskiego podaje Młodnicki (2004), tam także spis zachowanych prac fotograficznych Świtkowskiego). Świtkowski eksperymentował także z różnymi, dziś już zapomnianymi, ale w owym czasie pionierskimi, technikami fotograficznymi, co przyniosło mu duże uznanie w środowisku fotografów lwowskich i zapewniło ważne miejsce w historii fotografii w ogóle, choć poziom jego twórczości fotograficznej, zachowanej niestety tylko w części, jest oceniany różnie (por. Mierzecka 1981: 49). Jak podkreśla uczennica Świtkowskiego Janina Mierzecka (18961987):

Nie ma techniki fotograficznej, odkrytej w czasie 40-letniej działalności Świtkowskiego, której by nie zgłębił do gruntu, a później nie przekazywał swoich doświadczeń innym, czy to drogą prelekcji w towarzystwie [chodzi o Lwowskie Towarzystwo Fotograficzne A. Ś.], czy też poprzez swe niezliczone artykuły i wielokrotne wydawnictwa książkowe […]. W latach 19031939 wydał 10 podręczników z różnych dziedzin fotografii o wielokrotnych nakładach […]. Ogłosił kilkaset artykułów na wszystkie możliwe tematy w polskich czasopismach fotograficznych i ponad 50 w czasopismach niemieckich. Był redaktorem prawie wszystkich lwowskich czasopism fotograficznych (1981: 48 i 257).

Świtkowski aktywnie włączał się w życie artystyczne Lwowa, organizował wystawy fotograficzne, prelekcje i pogadanki bogato ilustrowane materiałami fotograficznymi. Był znaną i poważaną postacią w świecie polskich artystów fotografów – działał w Lwowskim Towarzystwie Fotograficznym (jako sekretarz, zastępca przewodniczącego, przewodniczący, prezes), był członkiem Foto-Klubu Polskiego, a także honorowym wiceprezesem Związku Polskich Zrzeszeń Fotograficznych w Warszawie. Był również redaktorem „Miesięcznika fotograficznego” będącego organem Lwowskiego Towarzystwa Fotograficznego, współpracował w różny sposób z niemal wszystkimi publikowanymi ówcześnie we Lwowie pismami fotograficznymi. W 1931 r. Świtkowski był delegatem Polski na Międzynarodowym Kongresie Fotograficznym w Berlinie (Młodnicki 2004: 308). Tę niezwykłą aktywność fotografa podkreślała Mierzecka, pisząc:

Spotykaliśmy się blisko 15 lat, słuchałam tylu jego odczytów i pogadanek z teorii i estetyki, oglądałam rozmaite, przeważnie kolorowe przezrocza – ale nie sposób było określić, co kryje się za jego skupionym wzrokiem. Bo to właśnie wzrok w jego sylwetce najbardziej zwracał uwagę. Gdy go poznałam, był bardzo spokojnym, już niemłodym zrównoważonym człowiekiem, nie chwalił się nigdy swoimi pracami. A wglądnąwszy bliżej w jego osiągnięcia, wprost trudno uwierzyć, jak jeden człowiek mógł działać równocześnie w tylu kierunkach i pozostawić po sobie tyle różnorodnych prac (1981: 48). 

W 1939 r. Świtkowski został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za pracę i zasługi dla rozwoju sztuk fotograficznych (Młodnicki 2004: 308).

Drugą sferą zainteresowań Świtkowskiego była parapsychologia. Ponoć dziedziną tą systematycznie zainteresował się po śmierci pierwszej żony (Antoniny z d. Kubik, ?–1911). Młodnicki (2004: 309) sugeruje, że to przeżycie mogło być impulsem do podjęcia regularnych poszukiwań w tym zakresie. Jednak trzeba też dodać, że Świtkowski, jak sam twierdził, posiadał zdolności mediumistyczne, które miały ujawnić się jeszcze w okresie dzieciństwa. Świtkowski wspominał:

Jako dziecko, mieszkając w mieście T.[arnopol] ujrzałem pod bankiem człowieka obcego, o którym od razu wiedziałem, że to on popełnił głośną wówczas kradzież. Wyśledzono dopiero po dwóch latach sprawcę i okazało się, że był to ten człowiek, którego widziałem. Później, gdy byłem w gimnazjum, skradziono jednemu ze współuczniów znaczną kwotę na „czesne”. Sprawcę poznałem od razu, chociaż go kradnącego nie widziałem; ale nie ośmieliłem się oskarżyć go przed profesorem; wykryło się to dopiero po kilku tygodniach. O dalszych wypadkach nie wspominam, gdyż niektóre z nich są zbyt świeże (1924a: 18).

Świtkowski wspominał też, jak w czasie studiów dla rozrywki zmuszał myślami przypadkowo wybraną osobę, do wykonywania określonych czynności – poruszania rękami, nogami, rozkładnia parasola. Pisał: „Zabawnem było obserwować, jak owa przygodna i nikomu z nas nieznana «ofiara» sama przed sobą próbowała usprawiedliwić te nieumotywowane ruchy: spoglądała pod nogi, jak gdyby chcąc rozetrzeć niewidzialnego owada, lub znowu patrzyła w niebo, niby w obawie deszczu, aby otworzyć parasolkę” (Świtkowski 1939: 53). Świtkowski opisywał także swoje doświadczenia telestezyjne. Pisał, jak pewnego dnia leżąc wieczorem w łóżku, zobaczył i usłyszał wypadek, który wydarzył się w tym samym czasie na lwowskim dworcu kolejowym: parowóz uderzył w ścianę hali dworcowej i niemal całkowicie ją zburzył. Potwierdzenie swej wizji Świtkowski miał znaleźć kolejnego dnia w prasie codziennej (Świtkowski 1939: 175). Świtkowski bywał również czynnym uczestnikiem seansów i eksperymentów spirytystycznych. Bywał na nich obecny nie tylko fizycznie, ale także, jak sam pisał, myślowo, przenosząc swoją świadomość we wskazane miejsce. Dzięki swoim zdolnościom miał także wchodzić w kontakt z pojawiającymi się w trakcie tych eksperymentów duchowymi istotami. Doświadczenia te opisywał kilkakrotnie (zob. np. Świtkowski 1939: 121, 134, 177). 

Swoje zainteresowania parapsychologią realizował Świtkowski przede wszystkim jako czynny parapsycholog oraz autor licznych książek i artykułów. Warto też dodać, że i w tej dziedzinie wykorzystywał swoje talenty fotograficzne. Młodnicki (2004: 309) twierdzi, że Świtkowski wykonywał zdjęcia osób mających uzdolnienia mediumistyczne, żadne jednak nie zachowały się do dnia dzisiejszego. Natomiast, jak wskazuje, na wielu zdjęciach jego autorstwa można doszukać się motywów inspirowanych czy w związanych z opisywanymi przezeń zjawiskami parapsychicznymi. Świtkowski był stałym współpracownikiem poczytnych pism parapsychologicznych i okultystycznych ukazujących się w okresie międzywojennym. Wśród periodyków, w których publikował były np.: „Odrodzenie. Miesięcznik poświęcony sprawom odrodzenia człowieka i badaniom zjawisk duchowych”, „Wiedza duchowa”/ „Lotos”, „Hejnał. Miesięcznik poświęconym wiedzy duchowej”, „Wyzwolenie. Miesięcznik poświęcony badaniu tajemnych dziedzin życia i pielęgnowaniu wyższej kultury duchowej”, „Świt. Wiedza tajemna” czy „Zagadnienia metapsychiczne”. Zakres podejmowanych przez Świtkowskiego zagadnień był niezwykle szeroki: od spirytyzmu, mediumizmu, mesmeryzmu, telepatii, hipnozy, somnambulizmu przez reinkarnację, nauki Buddy, bodhisattwów i fakirów aż po okultyzm, różokrzyż, magię białą i czarną.

Najbardziej znaną pracą z zakresu parapsychologii jest przeglądowe dzieło Okultyzm i magia w świetle parapsychologii (1939). Świtkowski zebrał w niej i szczegółowo, ale też krytycznie omówił najważniejsze, jego zdaniem, zjawiska parapsychiczne, te „już sprawdzone badaniami ścisłemi, jak i należące jeszcze do «magji»” (1939: I). Pracę te można uznać za swoisty manifest poglądów Świtkowskiego na znaczenie parapsychologii jako nowej nauki mającej badać niepoznane jeszcze „siły ducha ludzkiego”, a także wszystkie te procesy, które przebiegają równolegle do procesów psychicznych, a które wymykają się, bądź są celowo ignorowane przez nauki psychologiczne. Nauka ta, co podkreślał Świtkowski, „jak wszystkie niemal nauki nowoczesne […] jest nauką ściśle indukcyjną. Bada zjawiska obserwacjami i eksperymentami, gromadzi fakty sprawdzone, wyszukuje ich cechy charakterystyczne, porządkuje je i porównywa, wysnuwa wnioski ogólne i w ten sposób dochodzi stopniowo do odkrycia praw, którym te zjawiska podlegają” (1939: 231). Parapsychologia miała wnikać we wszelkie uznawane za nadnaturalne zjawiska związane z psychiką człowieka i odkrywać naturalne mechanizmy za nimi stojące. Taką wizję parapsychologii propagował Świtkowski w ramach  Towarzystwa Metapsychicznego im. Juliana Ochorowicza we Lwowie, które założył w 1924 r. i którego był wieloletnim prezesem. Działalność Towarzystwa koncentrowała się na badaniu niepoznanych jeszcze sił psychiki ludzkiej i przyrody w ogóle, upowszechnianiu wyników tych badań oraz wspieranie wszelkich inicjatyw mających na celu rozwój parapsychologii.

Świtkowski był również praktykiem i teoretykiem mesmeryzmu. Opracował podręcznik Magnetyzm żywotny (mesmeryzm) i jego własności lecznicze (1936), opublikował także kilkanaście artykułów na ten temat w wymienionych wyżej periodykach. Świtkowski miał sam posiadać zdolności magnetyzerskie, o czym wspominała jego uczennica Waleria Sikorzyna (1901–1975). Jak podaje jej biograf, Wacław Korabiewicz (1903–1994), Sikorzyna poznała Świtkowskiego w 1929 r. we Lwowie, kiedy trafiła do Towarzystwa Parapsychicznego, szukając wsparcia i wyjaśnienia swoich zdolności jasnowidzenia. Świtkowski miał jej pomagać rozwijać posiadane umiejętności, pokazywał techniki magnetyzowania i udzielał praktycznych wskazówek pomocnych przy pracy z osobami chorymi (Korabiewicz 1997: 22, Noell 1977: 18–19, 40), angażował także w działalność Towarzystwa. Sikorzyna brała udział w spotkaniach, pogadankach oraz eksperymentach potwierdzających jej zdolności. Pierwsze spotkanie Sikorzyny ze Świtkowskim Korabiewicz opisuje tak:

Wreszcie otworzyły się drzwi i cicho, niepostrzeżenie stanął w nich starszy pan średniego wzrostu i szczupłej budowy, o pociągłej twarzy i bardzo dziwnych, nieokreślonej barwy oczach, z których biła nie tyle moc, co wielka, bezgraniczna dobroć. Ta dobroć skłaniała do dziecięcego wprost posłuszeństwa. Wyczułam w tym człowieku nie tylko przewodnika, ale swego duchowego ojca, przyjaciela, co poprowadzi mnie bezwzględnie, a rozumnie, troskliwie i łagodnie (1997: 20).

Biograficzne wspomnienie o Sikorzynie napisała także jej uczennica Nell Halina Noel (1916–2008). Opisuje ona relację łączącą Sikorzynę ze Świtkowskim, wspomina też o zdolnościach Świtkowskiego do magnetyzowania oraz jasnowidzenia (Noell 1977: 10–11).

Zainteresowania Świtkowskiego – teoretyczne i praktyczne – obejmowały także jogę. Można podejrzewać, że do jogi dotarł ezoteryk za pośrednictwem parapsychologii szukającej wyjaśnienia dla niezwykłych stanów umysłu oraz zdolności, jakimi mieli dysponować jogini czy fakirzy. Najważniejszą pracą Świtkowskiego z tego zakresu jest książka Wstęp w światy nadzmysłowe. Radża-Joga nowoczesna (1923, 1936), której polski jogin zawarł pełny wykład jogi we własnej interpretacji – zarówno teorię, jak i wskazówki praktyczne.

Poza Wstępem w światy nadzmysłowe Świtkowski opublikował jeszcze jedną pracę związaną bezpośrednio z jogą – Kwiaty Lotosu i Kundalini a gruczoły dokrewne. Studjum krytyczne (1937). Książka zawiera szczegółowy opis „fizjologii mistycznej” jogi. Świtkowski był także autorem dwóch przekładów – fragmentów pism Śankary – Wiwekaćudamani oraz Tattwabodha (z podstawy niemieckiej), które opatrzył autorskim komentarzem. Oba ukazały się w książce Klejnot mądrości Wschodu (Świtkowski 1924b).

Świtkowski miał również zainteresowania muzyczne, o których jednak niewiele wiadomo. Mierzecka wspomina, że Świtkowski grał na skrzypcach i fortepianie, sam komponował krótkie utwory muzyczne, do których pisał słowa (za: Młodnicki 2004: 308).  

 

Agata Świerzowska

 

 

Literatura: Fotografia we Lwowie do roku 1939. Katalog wystawy, 1991, Muzeum Narodowe we Wrocławiu, październik-listopad, wystawa i teksty katalogu: T. Danecka, A. Sobota; Korabiewicz W., 1997, Serce w dłoniach. Opowieść biograficzna o Walerii Sikorzynie, Gdańsk; Mierzecka J., 1981, Całe życie z fotografią, Kraków; Młodnicki M., 2004, Józef Świtkowski. Życie i twórczość fotograficzna, [w:] A. Żakowicz (red.), Dawna fotografia lwowska 1839 –1939, Lwów, s. 306–324; Noell N. H., 1977, The Queen of Goodness: Sikorzyna, London; Świtkowski J., 1924a, Psychometria, „Odrodzenie”, r. 4, z. 6/7, s. 16–20; Świtkowski J., 1924b, Klejnot Mądrości Wschodu, Kraków; Świtkowski J. [J.A.S], 1923, Wstęp w światy nadzmysłowe. Radża-Joga nowoczesna, Katowice; Świtkowski J., 1936, Droga w światy nadzmysłowe. Radża-Joga nowoczesna, Kraków; Świtkowski J., 1937, Kwiaty lotosu i kundalini a gruczoły dokrewne. Studjum krytyczne, Kraków; Świtkowski J., 1939, Okultyzm i magja w świetle parapsychologii, Lwów–Wisła.

 

Słowa kluczowe: Świtkowski, fotografia, parapsychologia, joga, mesmeryzm, magnetyzm

 


Akt immatrykulacji Józefa Świtkowskiego

 


Podanie Józefa Świtkowskiego z prośbą o mianowanie na nauczyciela fotografii
na Uniwersytecie Jana Kazimiera we Lwowie


Spis prac fotograficznych Józefa Świtkowskiego dołączony do podania