"Wstęp w światy nadzmysłowe: Radża-Joga nowoczesna"
Wstęp w światy nadzmysłowe. Radża-Joga nowoczesna, J.A.S. [Świtkowski Józef August (1876–1942)], Drukiem „Gazety Robot.” w Katowicach, seria: Biblioteka Wiedzy Duchowej nr 14, Katowice 1923, 164 strony (on-line: https://www.sbc.org.pl/dlibra/show-content/publication/edition/96153?id=96153). Wydanie drugie: Droga w światy nadzmysłowe. Radża-Joga nowoczesna, Nakładem Miesięcznika „Lotos”, seria: Biblioteka „Lotosu” nr 2, Kraków, 136 stron (faksymile 1989, Warszawa, Warexpo on-line: https://fbc.pionier.net.pl/details/nnzl6v0). W latach 1934–1935 książka była drukowana w odcinkach na łamach „Wiedzy duchowej”/ „Lotosu”. W książce Świtkowski zawarł pełny wykład jogi we własnej interpretacji – radźajogi nowoczesnej – zarówno teorię jak i wskazówki praktyczne. Radźajoga nowoczesna jest drogą duchową, odpowiednią do zdolności i uwarunkowań człowieka współczesnego. Świtkowski przedstawiał ją jako „ani o włos nie różną od jogi pradawnej” (Świtkowski 1923: 33), ale każda z nich miała być dostosowana do potrzeb i wymogów własnych czasów, do potrzeb i możliwości praktykującego, zdeterminowanych przez jego rozwój psychofizyczny, a także okoliczności zewnętrzne. Nowoczesna radźajoga stawiała przed praktykującymi inne, bardziej dalekosiężne cele, posługiwała się innymi metodami, inny też był sam „mechanizm działania” jogi. Radźajoga nowoczesna miała dawać adeptowi dostęp do „światów wyższych”, ale jednocześnie pozwalała mu, a nawet nakazywała pozostanie na ziemi i wykorzystanie wszystkich dostępnych tu możliwości samorozwoju (Świtkowski 1923: 31). Pierwszy etap ścieżki, określany przez Świtkowskiego jako „etap przygotowania” (jama, nijama, asana, pranajama, pratjahara) miał na celu wprowadzenie jogina w świat, umożliwienie mu pełnego w nim uczestnictwa – uczestnictwa świadomego, przemyślanego dla którego podstawą jest doskonała uważność i czujność. Dzięki tym umiejętnościom adept miał kierować swoim życiem świadomie i samodzielnie, nie ulegając wpływom zewnętrznym. Mógł też z pełną świadomością zrealizować ostateczny cel ścieżki duchowej, którą podążał – mógł zwrócić się ku drugiemu człowiekowi i całej ludzkości. Na etapie drugim ścieżki, nazywanym przez Świtkowskiego „ścieżką próby” (dharana, dhjana, inspiracja, samadhi), adept miał nabyć umiejętność kontrolowania zmysłów – fizycznych, ale przede wszystkim subtelnych tak, aby móc odbierać wrażenia płynące ze światów nadzmysłowych. Na tym etapie mógł także osiągnąć stan „wszechświadomości”. Na ostatnim etapie ścieżki, określanym przez Świtkowskiego jako „wtajemniczenie” (kontemplacja, samjama, intuicja, oświecenie), praktykujący „wychodzi z siebie”, „jaźń wyższa [adepta – A. Ś] wychodzi ze swych powłok” (Świtkowski 1923: 113), praktykujący wchodzi „w równię nadświadomości” (Świtkowski 1923: 138), „przestaje być sobą”, „zanurza się duchem w ten ocean, z którego jest jedną kroplą tylko” – „łączy się ze wszystkiemi innemi kroplami, tworzącemi razem ów ocean i przez to uczestniczysz we wszechwiedzy i wszechpotędze oceanu” (Świtkowski 1923: 140). Na etapie tym adept otrzymuje wgląd w karmana całego świata i współpracuje z istotami najwyższymi w kierowaniu nim, działa na rzecz dobra całej ludzkości. Ten aspekt nowoczesnej radźajogi Świtkowski podkreślał bardzo wyraźnie. Parapsycholog twierdził, że do praktyki tej dyscypliny gotowy jest jedynie ten, kto „wyrósł z tego mniemania błędnego, jakoby mogła istnieć jakaś inna korzyść rzeczywista poza korzyścią ogółu”, kto uświadomił sobie, że cel ścieżki musi być „najzupełniej niesamolubny”, a jedynym pragnieniem motywującym go do wejścia na ścieżkę i podążania nią jest „dobro ogółu, dobro nietylko wszystkich ludzi bez różnicy narodu, rasy, wyznania, kultury, poziomu moralnego, lecz także dobro całego wszechświata, a więc zarówno dobro duchów i aniołów, jak dobro zwierząt, roślin i wszelkiego stworzenia” (Świtkowski 1923: 11–13). Radźajoga nowoczesna była ścieżką chrześcijańską. Zdaniem Świtkowskiego jest ona syntezą nauk starożytnych, przekazywanych przez mędrców, Prawdziwych Nauczycieli Ludzkości, świętych, ale nauk ukazanych i zinterpretowanych „przedziwnie w Duchu Objawienia Chrystusa” i dostosowanych do „potrzeb i stanu chwili bieżącej i współczesnego poziomu rozwoju człowieka pod każdym względem” (Chobot 1923: 6). W istocie to właśnie wpisanie nauk radźajogi w wizję chrześcijańską było tym, co, zdaniem Świtkowskiego, nadało jej nowoczesnych charakter i sprawiło, że stała się ona ścieżką odpowiednią dla współczesnego człowieka. Było to możliwe dlatego, że zstąpienie Chrystusa na ziemię całkowicie zmieniło sytuację duchową człowieka. Pojawiając się na ziemi Chrystus sprawił, że proces ewolucji duchowej w ogóle stał się możliwy, a także pokazał duszom ludzkim coraz bardziej pogrążającym się w materii dostępne tu na ziemi środki i sposoby pozwalające na przyspieszenie owego procesu. Dzięki temu, jak wyjaśniał Świtkowski (1922a: 14) „ludzkość postąpiła bardzo do przodu w rozwoju duchowym”.
Źródła, z których korzystał Świtkowski, opracowując swoją wizję radźajogi nowoczesnej, wyraźnie pokazują jego ezoteryczne afiliacje. Interpretacja jogi przedstawiona we Wstępie w światy nadzmysłowe jest ufundowana na teozofii i antropozofii, czego Świtkowski nie ukrywał. Przywoływał i cytował, „współczesnych jasnowidzących europejskich” (Świtkowski 1937: 4), czyli Rudolfa Steinera (Nauka tajemna w zarysie; Jak uzyskać poznanie wyższych światów), Helenę Bławatską (Doktryna tajemna; Głos ciszy ), Charlesa W. Leadbeatera (Życie wewnętrzne), ale odwoływał się także do prac Annie Besant (Wprowadzenie do prastarej mądrości), Mabel Collins (Światło na drodze) czy Justinusa Kernera (Jasnowidząca z Prevorst). Sam przekład Jogasutr, po który sięgnął Świtkowski także był ukierunkowany wyraźnie teozoficznie. Parapsycholog korzystał z niemieckiego tłumaczenia dzieła Patańdźalego autorstwa teozofa M [?]. A[?] Oppermanna (daty nieznane) (Oppermann 1908). Radźajoga nowoczesna przedstawiona przez Świtkowskiego jest syntezą teozoficznej wizji jogi (radźajogi) oraz nowoczesnej dyscypliny duchowej w ujęciu Steinera.
Wstęp w światy nadzmysłowe został pomyślany przez autora jako podręcznik do samodzielnej praktyki i tak też był odbierany. W Glossarjuszu okultyzmu scharakteryzowano książkę jako „podręcznik rozwoju ducha i zmysłów wyższych, nie ma sobie równego w literaturze światowej; tak jest proste a przytem pełne i harmonijne w ujęciu tej kwestii” (Gleic 1936: 39). O takim odbiorze książki świadczą też listy czytelników, w których dzielili się oni swoimi doświadczeniami duchowymi wynikającymi z praktyki jogi według wskazań Świtkowskiego. Wydawnictwo, jako formę reklamy, zamieszczało fragmenty niektórych z nich w swoim katalogu. Np. inżynier S. B. z Warszawy pisał:
Odkąd zapoznałem się z treścią Pańskiej nieocenionej książki, wiem dopiero, co to jest spokój ducha. Czuję się zupełnie i naprawdę szczęśliwym, a dla rodziny i kolegów w zawodzie stałem się innym człowiekiem. Zrozumiałem i doświadczyłem na sobie, że można panować nad swemi uczuciami i myślami. Teraz proszę jeszcze o wskazówkę co do pratjahary (Katalog Wydawnictw Ezoterycznych „Lotosu” 1938: 5).
Doktor Z. M. z Lublina deklarował:
Gdy sprowadziłem sobie tę książkę, początkowo nic z niej nie zrozumiałem. Odłożyłem ją zatem i dopiero zeszłego roku zabrałem się na nowo do czytania. Im więcej czytałem, tem jaśniejszą się stawała dla mnie jej treść, a dziś czuję wielki podziw i najgłębsze uznanie dla Pana. Nauczyłem się być spokojnym, cierpliwym, wyrozumiałym i teraz czuję sie tak szczęśliwym, jak nigdy w życiu. Rozumiem także, jak dochodzi się powoli do rozwijania w sobie wyższych uzdolnień (Katalog Wydawnictw Ezoterycznych „Lotosu” 1938: 6).
Taki, żywy i bardzo praktyczny odbiór czytelników Wstępu w światy nadzmysłowe potwierdzają także bardzo wymowne słowa redakcji „Wiedzy duchowej”, która przedruk podręcznika Świtkowskiego na swoich łamach zaanonsowała słowami:
Rozumiejąc pragnienia i chęci osiągu „wyższych dróg” przez dość liczne grono naszych czytelników, którzyby pragnęli na drodze specjalnych ćwiczeń przekroczyć progi „nieznanego”, rozpoczynamy pod kierunkiem samego autora przedruk pracy, któryby nazwać można praktycznym kursem ćwiczeń okultystycznych […]. W każdym numerze W.[iedzy – A. Ś.] D.[uchowej – A. Ś.] drukowany będzie tylko jeden rozdział powyższej pracy. Czynić tak będziemy celowo: „Nie wystarczy bowiem samo przeczytanie i zrozumienie jej treści, lecz musi się podług niej żyć, wcielać ją w swój charakter, przebudowywać siebie od podstaw” […]. Ta wstrzemięźliwość w sposobie podawania materiału jest celową: nikt nie będzie mógł iść dalej, zanim – przynajmniej w ciągu miesiąca nie przerobi i nie powtórzy swej „lekcji” […]. Nakażmy więc sobie cierpliwość […] i idźmy za wskazaniami autora, który żmudną i trudną drogę przebył przed nami i dawać nam będzie tylko to, co jest istotne do zdobycia i rozwinięcia w sobie (Wstęp w światy nadzmysłowe. Od redakcji 1934).
Spis treści: 1. Cel i środki; 2. Zasady; 3. Szkoły tajemne; 4. Ścieżka; 5. Wyniki; 6. Jama; 7. Nijama; 8. Azana; 9. Pranajama; 10. Pratjahara; 11. Przygotowanie; 12. Dharana; 13. Imaginacja; 14. Dhjana; 15. Inspiracja; 16. Zamadhi; 17. Kontemplacja; 18. Zamjama; 19. Intuicja; 20. Oświecenie; 21. Na drogę.
Agata Świerzowska
Literatura: Chobot J., 1923, Słowo wstępne, [w:] J. Świtkowski, Wstęp w światy nadzmysłowe. Radża-Joga nowoczesna, Katowice, s. 5–8; Gleic A.K., 1936, Glosariusz okultyzmu, Kraków; Katalog Wydawnictw Ezoterycznych „Lotosu”, 1938, J.A.S. Droga w światy nadzmysłowe. Radżajoga nowoczesna. Wydanie drugie, Cieszyn, s. 5–6; Oppermann M. A., 1908, Yoga-Aphorismen des Pātanjali, Leipzig; Świtkowski J. [J.A.S], 1923, Wstęp w światy nadzmysłowe. Radża-Joga nowoczesna, Katowice; Świtkowski J., 1937, Kwiaty lotosu i kundalini a gruczoły dokrewne. Studjum krytyczne, Kraków; Wstęp w światy nadzmysłowe. Od redakcji, 1934, „Wiedza duchowa”, r. 1, z. 7, s. 200.
Słowa kluczowe: Świtkowski, joga, radźajoga, antropozofia, teozofia