Gromadziński Karol

 

Karol Gromadziński, (ur. przed 1830 – zm. po 1874), współzałożyciel koła spirytystów lwowskich i miesięcznika „Światło Zagrobowe”.

Karol Gromadziński był kupcem lwowskim, a nie – jak przyjęto prawdopodobnie za Stanisławem Wasylewskim (Wasylewski 1923:117) – krawcem. Początkowo zajmował się importem i sprzedażą fortepianów, fisharmonik, orkiestrionów oraz innych instrumentów muzycznych. Sklep z nimi otworzył na przełomie 1855/56 r. przy jednej z najbardziej uczęszczanych ulic Lwowa, Wałach Hetmańskich (obecnie Prospekt Wolności), pod nr 310, w budynku zwanym Domem Gromadzińskich. Prawdopodobnie jednak popyt był zbyt mały, ponieważ już w roku następnym Gromadziński zaczął sprzedawać także towary galanteryjne („Gazeta Lwowska” 1857: 532).

Trudno stwierdzić, kiedy Gromadzińscy zaczęli interesować się spirytyzmem, jednak w połowie lat 60. XIX w. zmarł ich kilkumiesięczny syn, Pawełek, a cztery lata później córeczka, Lila. Te traumatyczne przeżycia sprawiły, że zarówno Karol, jak i jego żona, Malwina Gromadzińska, łatwiej otworzyli się na idee Allana Kardeca. Wkrótce wokół nich zebrali się zwolennicy „duchownictwa”, bo tak spirytyzm wówczas nazywano. Grupa ta uznała Malwinę za medium i regularnie w czwartkowe wieczory spotykała się na seansach. Niebawem też Gromadzińscy postanowili założyć miesięcznik spirytystyczny, któremu dali tytuł „Światło Zagrobowe” (1869–1870).

Już sam zamiar założenia podobnego pisma wywołał krytykę, jednak po ukazaniu się pierwszych numerów przybrała ona na sile. Mimo wszystko Gromadzińscy wydali osiemnaście numerów, z czego sześć pierwszych wspólnie z Horacym Letronne. W ostatnim, grudniowym numerze z 1870 r., Gromadziński dementował krążące pogłoski o własnym (związanym ze spirytyzmem) bankructwie, twierdząc, iż do decyzji o zamknięciu „Światła Zagrobowego” zmusiła go choroba (1870: 199, 200).

Pismo mogło istotnie uszczuplić jego kapitał, jednak nie pochłonęło go całkowicie, ponieważ w 1874 r. Gromadziński zmienił asortyment i przy ul. Kopernika 2 (naprzeciw dawnej apteki Mikolascha „Pod Złotą Różą”, obecnie kawiarni) założył sklep oferujący delikatesowe wędliny, sery, owoce, kawę, herbatę i towary korzenne, Były tam też wina austriackie, francuskie, węgierskie, reńskie, likiery, rum, pilzner i inne poszukiwane alkohole. Ponadto obok sklepu otworzył Gromadziński restaurację „Pod Żubrem”, która szczyciła się wytwornym menu na każdą porę dnia („Gazeta Narodowa” 1874: 4).

 

Anna Mikołejko

 

Literatura: „Gazeta Lwowska” 1857, nr 133, s. 532; „Gazeta Narodowa”, 1874, nr 253, s. 4; Gromadziński K., 1870, Do Szanownych Prenumeratorów!, „Światło Zagrobowe”, nr 12, s. 199, 200; Wasylewski S., 1923, Pod urokiem zaświatów, Lwów, Poznań, s. 118.

 

Słowa kluczowe: Kardec Allan, Gromadzińska Malwina, Letronne Horacy Józef, „Światło Zagrobowe”